piątek, 9 października 2015

Gintama

SxM? Nie, teraz wszyscy shippują SxC. 


Dobra, będzie trochę smut. Nie wierzę że to opublikowałam.


W ciągu tego krótkiego czasu poznali się z zupełnie nowej strony, przy okazji dowiadując się czegoś o sobie.
Na przykład że Okita to nie tylko sadysta, jest także zboczeńcem.
Jak wtedy.
- Puść mnie!
- Oddaj mi kurtkę!
Złapał ją za piersi, przez co skuliła się zawstydzona. Chłopak wykorzystał jej obecną pozę, i pocałował ją w kark.
- Trzymaj.
Odchodząc oddała mu marynarkę.
                                                                     *****
Dokładnie przypomniała sobie ten moment, początek ich związku.
W sumie, nadal zaczynali.
'Okita'
Brzmiała napis na drzwiach przed którymi stanęła. Bez pukania otworzyła drzwi. Nikogo nie ma w holu.
Szybko znalazła drzwi do pokoju Sougo. Gdy weszła, ogarnęła ją złość.
Spał, chociaż byli umówieni.
W tej chwili miała ochotę na niego skoczyć, lecz spojrzała na jego śpiącą twarz. I to był jej błąd.
Zafascynowana i zauroczona podeszła do jego łóżka.
Ww sumie, sama nie mogła spać z nerwów, a widząc że łóżko jej chłopaka jest duże, miała ochotę nadrobić godziny bezsenności.
Położyła się obok niego. Gdy ramieniem otoczyła jego tors, zdała sobie sprawę że brunet nosi tylko bokserki.
Odskoczyła od niego.
- Chyba daruję sobie spanie... Oi, obudź się...
Zaczęła szturchać go ołówkiem z podłogi. Widząc że jest to daremne, zbliżyła swoją twarz do jego. Zarumieniona lekko rozwarła wargi...
- WSTAWAJ, TY KUPO GÓWNA!
Nadal była zła. Jak śmiał olać ich spotkanie?
Okita z zaskoczenia stoczył się na podłogę.
- Oi, co ty robisz, Chinko?!
Więc przeszli na Chinka i Sadysta?
Kagura obrażona usiadła plecami do niego.
- Spałeś. A mieliśmy randkę...
- Tsk. Miała być za godzinę.
- Może. Ale nie mogłam spać, więc przyszłam wcześniej. Jestem usprawiedliwiona.
Czuła że objął ją. Zareagowała dopiero, gdy polizał jej ucho.
Odepchnęła go.
- Ej, kiedy dorośniesz? Idę się myć. Nie otwieraj mojej szafy, są tam magazyny dla dorosłych, nie dla dzieci.
Dziecko.
Gdy zniknął to słowo zaczęło ją prześladować. Pierwszy raz ktoś ją tak upokorzył, ale nie czuła gniewu. Nie wiedziała co czuć.
Kilkanaście minut usłyszała dzwonek i dźwięk otwieranych drzwi.
Więc już wyszedł z łazienki, i czekał na nią.
Tak myśląc, Yato podbiegła do wyjścia.
Jednak głos Nobume nie pozwolił jej wyjść z za ściany.
- Co sądzisz o obserwowaniu kłótni polityków?
- Jestem na nie.
- Mecz Polski z Szkocją.
- Przegrają.
Granatowowłosa potknęła mu pod nos dwa bilety.
- Zapasy MMA. Jutro.
Sougo uśmiechnął się.
Wyglądał na zachęconego. To wystarczyło Kagurze.
Wkroczyła do akcji.
- Oi, on jest zajęty. Ma dzisiaj MMA w łóżku. Ze mną. Ha?
Podeszła do Nobume i pokazując jej środkowe palce pokazała język.
Ona zaś przeniosła wzrok na czerwonookiego.
- Odsuń się Chinko, dorośli rozmawiają.
Kosmitke przeszedł dreszcz.
'Głupia męska dziwka'.
Podniósłszy parasolkę ruszyła ku podwórzu.
Czuła za sobą pobłażliwą minę Nobume.
- Oi, gdzie idziesz, loli?
Zatrzymała się gdy brunet podszedł do niej i objął wokół talii. Miała ochotę go mocno walnąć.
- Nie zmieścisz się w niej.
Rywalka dziewczyny potarła na ich oczach bilety, po czym wyszła.
Przez chwilę przytuleni oglądali jej oddalającą się postać.
Pochwili Kagura poczuła że Sougo znowu liże jej ucho.
'Nie jestem dzieckiem.'
- Loli, obiecałaś mi coś...
Odwrócił ją ku sobie, następnie ciągnąć ją w kierunku pokoju, zaczął całować jej szyję.
 - Kagura - położył ją na łóżku i delikatnie wymówił jej imię. - Sprawdźmy czy się zmieści.
- Mmm!
Jęknęła gdy zdjął jej bluzkę.
Myślała jak ma zareagować, żeby być dorosłą.
Przestała myśleć gdy brunet wpił się jej w usta.
Jęknięcia przestała liczyć, gdy jego ręce znalazły drogę do jej piersi.
- Dobra. Dosyć. Wolę zachować cię na później.

- Głodna jestem... Chyba  mam nudności.
- Nawet okresu nie masz, a chcesz być w ciąży. Poza tym, nic ci nie zrobiłem.
'A szkoda'
- Idiota.
- Ale - wstał z oparcia - Za dwa lata nawet nie pozwolę ci wyjść z łóżka.
- Lolicon.
- Nie lolicon, tylko feminista.
Pod parasolką Kagury ruszyli w stronę Yorozui, na randkę.
A na czym miała ona polegać?
Na przerażeniu ogłoszeniu wszystkim o swoim związku, specjalnie umówili Yorozuye, Shinsegumi, i kilka innych randomów w tym samym miejscu.
Kagura nawet ściągnęła swojego brata i ojca.



Chciałam zrobić shota o ich reakcja, ale nie mam konkretnego pomysłu.
Awww, przeczytałam 551 rozdział Gintamy przy tym [kliknij, randomie].
Gratuluję, jednym rozdziałem Sorachi pokonał Air, Clannad i Angel Beats razem wziętę.  (ノಠ益ಠ)ノ彡┻━┻


2 komentarze:

  1. Zgadzam się D;
    Sorachi wie jak dobić człowieka xD
    Em..em co do one-shot´u, to chodź krótki, ale przyjemnie się czytało ^¬^
    OKIKAGU nigdy dość, więc liczę na więcej XD

    OdpowiedzUsuń
  2. eee....co on jej robił xD
    masakra, co za zbok z tego Okity xD szok

    OdpowiedzUsuń